Wiadomo, że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Ale zabiegani codziennością rzadko mamy czas na czerpanie z niego radości. W poniedziałek, 30 września, olsztynianie zjedli pod ratuszem wesołe, wspólne śniadanie na świeżym powietrzu.

Happening „Dzień dobry” przypomniał mieszkańcom Olsztyna, jak ważne jest każde miłe słowo. I że warto od niego zacząć dzień.
– Nie zawsze dbamy o rozpoczęcie dnia w przyjaznym nastroju, a wystarczy zwykłe „dzień dobry” – zwraca uwagę organizatorka akcji Katarzyna Grabińska z Pracowni Tańca „Pryzmat” będącej grupą twórczą Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie. Nie brakowało przechodniów, którzy chętnie celebrowali miłe chwile przy oryginalnym śniadaniu.
– Dobrze czasem zwolnić, porozmawiać życzliwie z tak naprawdę zupełnie obcymi ludźmi – uważa Szymon Bartosiak, który zadomowił się przy dużym stole na pl. Jana Pawła II. – Jestem zaskoczony, ale akcja przypadła mi do gustu i liczę na powtórkę. Dziś będzie naprawdę dobry dzień!