Na babę pruską nie ma mocnych – taki wniosek płynie z rozstrzygniętego w poniedziałek 4 czerwca konkursu na pamiątkę turystyczną z Olsztyna. Bezkonkurencyjna okazała się baba w formie świeczki.

Dyskusja o tym, co zasługuje na miano maskotki miejskiej Olsztyna, trwa od lat. Pojawiały się propozycje baby pruskiej, Mikołaja Kopernika, kłobuka czy konika warmińskiego. Po zorganizowanym przez Miasto konkursie „Pamiątka turystyczna z Olsztyna 2018” wydaje się, że szala przechyliła się na korzyść baby. Pomysły, by wykorzystać ją w charakterze pamiątki z miasta nie tylko zdominowały 29 nadesłanych propozycji, ale przede wszystkim triumfowały w obu konkursowych kategoriach (nagroda główna przyznawana przez jury oraz nagroda czytelników portalu Visit Olsztyn). Komisja konkursowa nagrodziła świeczkę w formie baby pruskiej, zaś nasi czytelnicy (łącznie oddano 189 głosów) wskazali również na świeczki, ale tworzące zgrabny komplet w gustownym pudełku. Autorką obu zwycięskich prac jest Ewa Kosma.

Do ścisłego finału jury zakwalifikowało pięć prac. Oprócz świeczek (pojedyncza i komplet) były to magnesy na lodówkę (baba pruska oraz para warmińska) oraz ceramiczna skarbonka w kształcie Wysokiej Bramy.

Wśród czytelników biorących udział w głosowaniu internetowym rozlosowaliśmy pięć zestawów upominków – gadżetów promocyjnych Olsztyna.